ORGANIX COSMETIX naturalne hypoalergiczne kosmetyki - organiczny krem oraz masło do ciała.

3/24/2015

Chciałabym Wam dzisiaj  przedstawić dwa naturalne produkty ORGANIX COSMETIX

Na początek kilka słów od producenta na temat kremu
Rozświetlona i równomiernie stonowana skóra jest podstawowym elementem świeżego i odmłodzonego wyglądu skóry. Zdrowo wyglądająca skóra jest ważnym atrybutem piękna. Produkty rozjaśniające, przeciwdziałające hiper-pigmentacji (plamom starczym), stają się coraz bardziej popularne na całym świecie.
Organix Cosmetix z dumą prezentuje cała serię kosmetyków, poświęconą skórze z plamami, przebarwieniami oraz niedoskonałościami na tle pigmentacji. Skuteczność składników aktywnych jest potwierdzona wieloletnimi badaniami klinicznymi.
Krem zmniejsza powierzchnię ciemnych plam oraz wyrównuje koloryt skóry.
Działa dzięki formule organicznej 3M3 Whiters G - wyciąg z brązowej algi z linii wybrzeża Atlantyku.
Zmniejsza międzykomórkową syntezę melaniny, przez co zmniejsza powierzchnię plam i rozjaśnia cerę.
Ponadto krem zawiera Sepiwhite MSH, który hamuje aktywność syntezy melaniny.
Składnik działa bezpieczniej i skuteczniej niz arbutyna, kwas kojowy czy hydrochinonu.

- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny





Moja opinia:
Na początek zacznę od plusów ponieważ jest ich znacznie więcej. Krem znajduje się w bardzo praktycznym opakowaniu z pompką, dzięki czemu możemy wycisnąć tyle produktu ile potrzebujemy. Dozownik nie zacina się, ani co dla mnie bardzo ważne, nic nie wypływa z niego samoistnie i nie brudzi całego opakowania (a już mi się to zdarzało w innych produktach)
Konsystencja jest bardzo lekka, krem nie jest ani za gęsty ani za rzadki - po prostu w sam raz, idealnie rozprowadza się na skórze. Wchłania się praktycznie natychmiast po zastosowaniu. Dzięki temu skóra staje się gładka i mocno nawilżona, co dla mnie jest niewątpliwie ogromnym plusem. Przy regularnym stosowaniu producent zapewnia, że wyrównuje koloryt i przebarwienia na skórze. Ja z kremu korzystam  od około trzech tygodni, nie mam problemu z przebarwieniami więc tutaj wypowiedzieć się nie mogę czy faktycznie na tej płaszczyźnie będzie działał. Jednak dzięki niemu moja skóra jest idealnie nawilżona i odżywiona. Stosuję go co dziennie na wieczór, a rano używam jako bazy pod makijaż - sprawdza się rewelacyjnie. Na pochwałę zasługuje także fakt, że krem jest bardzo wydajny, wystarczy nie wiele by pokryć nim całą twarz, mi w zupełności wystarczy niepełne naciśnięcie pompki.



Produkt posiada też swoje wady, jednak nie są one bardzo znaczące i absolutnie go nie przekreślają. Przede wszystkim zapach, nie jest on zbyt przyjemny. Całe szczęście, że szybko się ulatnia bo nie wiem czy chciałabym go czuć przez cały dzień. Opakowanie w którym krem jest zamknięty mogłoby by być szklane lub chociażby przeźroczyste, bo tak na prawdę nie wiem ile jeszcze kosmetyku zostało wewnątrz. Cena to ok 44zł za 50ml.

Kluczowe składniki
Aloe Barbadensis Leaf Juice - miąższ uzyskany z aloesu wspaniale uspakaja i nawilża skórę. Jest jednym z najlepszych środków naturalnych na oparzenia i podrażnienia skóry. Regeneruje skórę, utrzymuje wilgoć, działa przeciwzapalnie, łagodząco.
Olea Europaea (Olive) Fruit Oil -  środek zmiękczający i wygładzający, używany ze względu na przeciwbakteryjne właściwości.Butyrospermum Parkii (Shea Butter) - Wspaniały środek zmiękczający, bogaty w kwasy tłuszczowe i inne składniki odżywcze.
Składniki
Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Dictyopteris membranacea Extract, Aqua (Water), Capric/Caprilyc Trigliceride, Propanediol, Isoamyl Laurate, Squalane, Undecylenoyl phenylalanine, Plukenetia Volubilis Seed Oil*, Butyrospermum Parkii* (Shea Butter), Isoamyl Cocoate, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Simmondsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil*, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Glyceryl Caprylate, Sodium Stearoyl Glutamate, Parfum (Fragrance), Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid. May Contain: Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Citral, Citronellol, Farnesol, Geraniol, Limonene, Linalool.

*) Składniki pochodzące z upraw ekologicznych.
98.90% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego.
76.42% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych.

Drugi produkt to masło do ciała, kilka słów od producenta:
Masło przeznaczone dla wymagającej skóry. Oliwa z oliwek i Jojoba odżywiają i regenerują naturalną barierę ochronną, wyraźnie poprawiają elastyczność i miękkość skóry, chronią przed utratą wilgoci. Aloes i masło Shea działają kojąco na podrażnienia, pozostawiają skórę delikatną i aksamitną w dotyku.
Masło jest wzbogacone w składniki z Alp szwajcarskich:
- ekstrakt IMPERATORIA, składnik o silnym dzialaniu przeciwzapalnym;
- Szanta chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV;
Ponadto formuła zawiera Lipactive Inca Inchi i roślinny olej zawierający kwasy Omega 3, 6 i 9, który umożliwia przywrócenie bariery ochronnej i wzmacnia elastyczność naskórka. Efektem końcowym jest młodszy wygląd skóry.

- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny
 


Moja opinia:
Masło do ciała zamknięte jest w bardzo praktycznym plastikowym opakowaniu, od środka było dodatkowo zabezpieczone przez folię. Pudełeczko jest bardzo estetyczne, nie trzeba go chować po szafach i ze spokojem może stać w łazience na półce, nie szpecąc swoim wyglądem. Opakowanie jest przeźroczyste dzięki czemu zobaczymy ile produktu jeszcze zostało.
Konsystencja jest dość gęsta i na pierwszy rzut oka wygląda na zbitą...jednak kiedy tylko dotknęłam kosmetyku okazał się on bardzo delikatny. Idealnie rozprowadza się na skórze, bardzo mocno nawilża, a moja skóra tego potrzebuje. Już podczas pierwszego użycia po kąpieli, zauważyłam różnicę. W przeciwieństwie do konkurencyjnych kosmetyków, masło z dużą łatwością się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania. Nie trzeba go bardzo mocno wcierać, nie pozostawia także tłustego filmu na skórze. Tak na prawdę, po nałożeniu go na ciało od razu się ubrałam. Skóra po zastosowaniu jest niezwykle aksamitna - żadne masło do ciała nie działało na moją skórę tak jak to. Szczególnie na nogach widać różnicę, bo tą partię ciała ciężko u mnie odpowiednio nawilżyć.


Jak dla mnie ten produkt nie ma absolutnie żadnych minusów. Na pochwałę zasługuje także zapach, wyczuwam nutę cytrusów, coś w kierunku limonki jednak nie umiem w 100% powiedzieć tego na pewno (na opakowaniu zaznaczone jest orange i lemon). Jest bardzo delikatny i przyjemny. Po kremie który opisałam wyżej to bardzo pozytywne zaskoczenie. Bałam się że zapach zdominuje ten produkt i nie będę go w stanie używać. Nie ukrywajmy, to jak pachnie kosmetyk, który nakładamy na nasze ciało ma olbrzymie znaczenie. 
Cena jak za opakowanie 250ml też jest do przyjęcia i zdecydowanie zainwestuję w niego po raz drugi.

Kluczowe składniki:
Simmondsia Chinensis Jojoba Seed Oil - Olej z Nasion Jojoby - tworzy film ochronny na skórze, pomagając zatrzymać wilgoć.
Macadamia Ternifolia Oil - Olej z Orzechów Macadamia - działa nawilżająco i ochronnie na skórę.  Bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Jego naturalne podobieństwo do ludzkiego sebum czyni go doskonałym składnikiem do pielęgnacji skóry.Olea Europaea (Olive) Fruit Oil -  środek zmiękczający i wygładzający, używany ze względu na przeciwbakteryjne właściwości.

Składniki
Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Glyceryl Stearate SE, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Oleate, Glyceryl Stearate, Potassium Sorbate, Simmondsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil*,  Macadamia Ternifolia Seed Oil*,  Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Squalane, Hodeum Vulgare, Saccharide Isomerate, Benzyl Alcohol, Citrus Aurantiun Duclis (Orange) Peel Oil*, Citrus Medica Limonum (Lemon) Oil*, Beeswax*, Glycerin, Marrubium Vulgare*, Peucedanum Ostruthium*, Hyssopus Officinalis*, Sodium Benzoate, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Benzoic Acid,  Tocopheryl Acetate.

*) Składniki pochodzące z upraw ekologicznych.
98.76% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego.
27.87% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych. 

Obydwa produkty pochodzą ze sklepu internetowego http://www.biobeauty.pl/
BIOBEAUTY

2 komentarze

  1. Super :) Ja mam tendencje do przebarwien wiec stykl by nie? :) Trzeba rozwazyc co nieco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no myślę ze na pewno...warto zainwestować, aczkolwiek ja nie mam problemu z przebarwieniami więc na 100% Ci nie powiem...wypróbuj i napisz czy działa :)

      Usuń

MAM

Blogowa akcja "Nie palę w ciąży - również biernie"