Zupa krem z selera + grzanki czosnkowe

9/08/2016

Nie wiem jak jest u Was w domu, ale u mnie jeżeli chodzi o zupy to nie ma szczególnie chętnych do jedzenia innych niż tradycyjne. Najczęsciej jest rosół, bo Marysia uwielbia ;) 
Ostatnio jednak natrafiłam na przepis, który wydał mi się na tyle smakowity, że postanowiłam wprowadzić go w życie :) Mowa tu o kremie z selera. 
Najśmieszniejsze jest to, że ja ogólnie za selerem nie przepadam ... jadam go co najwyżej w zupie warzywnej i to też niechętnie (jadam to też tak na wyrost). Wydaje mi się jakiś taki gorzkawy, niesmaczny. 

Co było w tym przepisie, że zwrócił moją uwagę? Sama nie wiem ... jednak powiem Wam jedno. Zupa jest REWELACYJNA! Polecam spróbować ... ja jestem nią zachwycona :)
Wybaczcie brak fotek z tworzenia tego "dzieła", ale nie liczyłam że będę chciała podzielić się z Wami jej smakiem.


Do przygotowania zupy:
- oliwa
- 1 duża bulwa selera ok. 1kg (po obraniu będzie mniej)
- biała część pora (ok 500g por i odcinamy tylko tą białą i lekko zieloną część)
- 1 duże jabłko
- 2 średnie ziemniaki
- 1 szklanka mleka
- gałka muszkatołowa
- sól
- pieprz
- koperek do posypania (wedle uznania)
- bulion warzywny 1,5-2l 
- sok z cytryny (ja wycisnęłam nie całe pół)

Do przygotowania grzanek:
- czerstwy chleb 2 skibki (jeżeli nie mamy, to wkładamy do tostera/piekarnika i robimy na chrupki)
- oliwa (ok. 4 łyżki)
- majeranek
- tymianek
- 2 ząbki czosnku 
- inne przyprawy wedle uznania

Por kroimy w krążki, wrzucamy na gorącą oliwę i dusimy chwilę pod przykryciem, aż zrobi się miękki. Seler, ziemniaki i jabłko kroimy w kostkę wrzucamy do pora i mieszamy. Całość zalewamy bulionem. Ja wlałam 2 litry (żeby zupa nie była bardzo gęsta). Gotujemy całość, aż wszystkie składniki będą mięciutkie. U mnie to było ok 30-40minut. Całość blendujemy na gładki krem. Dodajemy mleko, przyprawy, sok z cytryny i ponownie blendujemy. Podajemy z grzankami czosnkowymi.
Przygotowujemy je w następujący sposób :) Chleb musi być po prostu chrupki, ja wkładam na chwilę do tostera lub piekarnika. Kroimy w kosteczki. Oliwę, czosnek i przyprawy mieszamy w miseczce. Chleb dokładnie obtaczamy w przygotowanej marynacie i wrzucamy na patelnię (już bez tłuszczu) i smażymy na złoty kolor. Wrzucamy do zupy.

SMACZNEGO 

4 komentarze

MAM

Blogowa akcja "Nie palę w ciąży - również biernie"